Blogowanie chyba straciło dla mnie sens, ale muszę wziąć się w garść skoro postanowiłam prowadzić tego bloga to niech tak będzie!
W tym momencie próbuję przekonać się do wkuwania chemii i PO ale jak widać kiepsko mi to idzie skoro piszę notkę zamiast się uczyć...LENISTWO to jest silniejsze ode mnie. Do tego dochodzi złe samo poczucie...ból gardła i katar mnie rozwala!
Myśl która mnie pociesza to, to że dzięki temu że chodzę do takiej szkoły do jakiej chodzę...to nie idę w piątek do szkoły i mam cały następny tydzień wolny! Och i jeszcze w następnym tygodniu po następnym też dwa dni wolne ;D kocham to!
Ostatnio kupiłam sobie lakier w odcieniach nudes...długo zastanawiałam się nad firmą i odcieniem, szukałam rozsądnej ceny i płaskiego pędzelka...znalazłam lakier firmy CATRICE Ulti Mate Nudes odcień: 030 My Café Au Lait At Notre-Dame, mimo złych opinii na wizaz.pl mnie ten lakier odpowiada na fotografii ukazanej poniżej kolor na paznokciu to tylko jedna warstwa troszeczkę grubsza ale dzięki płaskiemu pędzelku fantastycznie się ją rozprowadziło.
Maz prawe w ogóle nie widać, żadnych zacieków może przy nałożeniu ale kilka sekund i lakier się wyrównuje, czytałam że wiele osób ma problem z efektem "plasteliny" nic dziwnego skoro dają 3 warstwy "bo widać zacieki, bo nie pokrywa dobrze" faktycznie ale dzieje się tak tylko wtedy gdy nie potrafi się posługiwać płaskim pędzelkiem jest to nieco trudniejsze, lakier jako tako trwały ja mam akurat potrzebę częstego zmieniania koloru więc nie sprawdzałam ile wytrzymuje ale raczej nie odpryskuje( po 1 warstwie).
efekt JEDNEJ warstwy:
nie widać tego na foto ale kolor jest mega podobny do tego w słoiczku
przepraszam za stan moich paznokci...
nie mogę mieć długich łamią się...efekt obgryzania w podstawówce...;(
A teraz piosenka na której punkcie ostatnio mam fioła...;D Carly Rae Jepsen - Call Me Maybe
Kurczę, też kocham tą piosenkę. Szkoda, że ta pani nie ma więcej takich piosenek!!! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga: swiat-jest-dobry.blogspot.com